Zajrzałam do lodówki i po prostu ją z lekka posprzątałam i mam zapiekankę.
A o to składniki:
Fasolka i kukurydza z puszki
Poszatkowana marchewka,
którą ugotowałam
Paprykę, pieczarki i cukinię zblanszowałam
Fasolkę ugotowałam
Dwa kurze cycki dosyć duże, przekroiłam wzdłuż,
opruszyłam solą i ziołami.
Usmażyłam
Do gara wrzuciłam wszystkie składniki.
Dodałam ugotowany ryż i pokrojone mięso.
Wymieszałam
Przełożyłam do żaroodpornego naczynia
Na wierzch dałam marchewkę
i opruszyłam żółtym serem
Całość zapiekałam przez ok 45 minut w 200 stopniach.
Mniam
Zdrowo i pysznie. Tak jak lubię.
Najlepiej smakuje, to co przygotowujesz pół dnia,
a zjadasz w pięć minut.
Słonecznej niedzieli życzę :)
Pomysłowa zapiekanka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, miło i smaczanie u Ciebie!!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJolu ,widzę,że nie tylko mistrzyni dziergania obudziła się w Tobie,ale równiez mistrzyni kuchni.
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda i pewnie ,jakie ładne takie smaczne.Ślinka leci.Spróbuję tez zrobić.
OdpowiedzUsuń