niedziela, 21 kwietnia 2013

Majówka w kwietniu

Słowo się rzekło. Zaliczyliśmy majówkę w kwietniu. Jeszcze nie widać pięknej soczystej zieleni, aczkolwiek coś już się w przyrodzie dzieje. Wszędzie widać małe pąki, a i nawet jakiś kwiatuszek się trafił. 
Wiatr wyczesał mi łepetynę i przewietrzyłam szare komórki. Ech fajno tak było się powłóczyć.
Spacerek odbył się brzegiem Odry, od mostu do mostu. Zajęło nam to 2 godzinki. 
Lubię mój Wrocek :)














Ja i mój  Matrix















3 komentarze:

  1. My też dzisiaj zrobiliśmy rundkę po okolicy i tez zrobiłam zdjęcia, ale już dzisiaj nie mam siły nic robić. Jutro je wrzucę.)

    OdpowiedzUsuń