Nie będę ściemniać o braku czasu. To było czyste lenistwo niestety. Na szczęście jakoś się uwinęłam (hi hi hi) i Ala zdąży przyodziać się w kamizelkę jeszcze tej wiosny hi hi
A o to panna Ala. Któż to taki? To siostra mojego syna, ale nie moja córka (zagadka kryminalna). Ta urocza panienka wywróciła świat mojego syna do "góry nogami". Jest bardzo kochaną siostrzyczką. Ja też mam do niej ogromną słabość dlatego dziergam dla niej czapeczki, kamizelki, szaliczki i sweterki.
Ala
Śliczna mała istotka. Kamizelka będzie jej pasować, bo jest urocza. W sam raz dla blondyneczki. Jak sądzę Ala ma inną mamusię?! Może się mylę....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zgadza się Ala i mój syn maja jednego tatę, ale mamusie już są dwie :)
OdpowiedzUsuńDla tak wdzięcznej modelki sweterek w sam raz,I wesołe kolorki dla pięknie usmiechniętej bużki.
OdpowiedzUsuńŚliczne zestawienie kolorków :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocza dziewuszka a kamizeleczke przez cały rok może nosić.)
OdpowiedzUsuńAle słodziak z tej Aluty.
OdpowiedzUsuń