niedziela, 9 grudnia 2012

Finał

Już są! Tak całkiem, całkiem gotowe trzy chusty. Cudnie się prezentują. 
Chusty obfotografowałam, a z braku wolnej ręki jakoś sobie poradziłam.
A to wyniki mojego kombinatorstwa. Wykorzystałam półkę w pokoju syna.
 Chusty widać jak na dłoni i (chyba) nie ma obciachu :)






   


Poniżej nowy projekt dla małego przystojniaka :)



1 komentarz: