Już są! Tak całkiem, całkiem gotowe trzy chusty. Cudnie się prezentują.
Chusty obfotografowałam, a z braku wolnej ręki jakoś sobie poradziłam.
A to wyniki mojego kombinatorstwa. Wykorzystałam półkę w pokoju syna.
Chusty widać jak na dłoni i (chyba) nie ma obciachu :)
Poniżej nowy projekt dla małego przystojniaka :)
Ja poproszę te ciepłe rękawice co widzę na półeczce
OdpowiedzUsuń