poniedziałek, 6 stycznia 2014

Kaptur z szalikiem

Dziergałam, dziergałam i wydziergałam. Z drutów spadł kapturek 
z szalikiem. Trochę pracy przy tym było, ale warto, bo ładnie się układa. Opatula szyję i osłania głowę, a opuszczony kaptur prezentuje się bardzo ładnie. Robótkę wykonałam z grubej, milutkiej 
i popielatej włóczki. Moja modelka Martyna bardzo by mi pomogła przy robieniu zdjęć, ale jakoś poradziłam sobie z pomocą Kryśki. 


Kapturek jest na sprzedaż (jolca3@wp.pl)



kliknij w zdjęcie, aby je powiększyć







POZDRAWIAM  :)

9 komentarzy:

  1. Jaki śliczny. Brawo Jolu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Baaardzo ładny, super pomysł!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No siostro ale żeś dziergadło odwaliła, wyszło super.
    A ja ciągle męczę mój szalik.:-(

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny! Wspaniały ochraniacz na zmarzniętą głowę :-)
    Cudowny kolor.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne dziergadło wyszło ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ddjazdowy , aż szkoda ,że nie noszę nakryć głowy pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam szale z kapturem.

    OdpowiedzUsuń