Baaaaaardzo dziękuję za każdy komentarz. To naprawdę pomaga i dodaje skrzydeł. Myślałam,że to moje drutowanie na zlecenie okaże się niewypałem. Jestem mile zaskoczona, że moje prace podobają się, a Wy chcecie więcej.
Gdy usiadłam do pisania bloga chciałam wyrzucić komputer przez okno. Nic nie ogarniałam, nic nie pasowało do siebie. Napisany wcześniej tekst niechcący wykasowałam. I jak tu napisać jeszcze raz tak samo. Ja nie potrafię. Na szczęście mam w domu piętnastolatka, który był moim nauczycielem(też pisał bloga). Potem jeszcze kilka konsultacji telefonicznych z niezastąpioną siostrą i już bez problemu wszystko ogarniam(jak to mówi mój syn) :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz