I spadło z drutów ostatnie oczko łososiowego otulacza. Właścicielka zachwycona. Również się cieszę. Zawsze odczuwam lekką tremę przed oddaniem zamówionej robótki. Czy się spodoba, czy wszystko ok itd. Kamień spada mi z serca gdy widzę radość. Staram się. Zależy mi,żeby wszystko "grało".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz