W zeszłym tygodniu właścicielem ślicznego niebieskiego zestawu został siedmiomiesięczny Filipek. Dzierganie było bardzo miłe, bo takie maleńkie i słodkie. Może zdjęcia tego nie oddają,ale czapesia jest naprawdę mała.
Nie chciałabym podpaść babci Filipka,ale tak bardzo podobała jej się robótka,że może dla niej podobne zrobię hm???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz