wtorek, 27 sierpnia 2013

Skubaniec

Jest takie ciasto, które zawsze, ale to zawsze będzie mi przypominać moją babcię. Gdy byłam mała często wakacje spędzałam u niej na wsi.

 Ale się tam działo: skaknie w zboże na przyczepie, prowadzenie traktoru, czy dojenie krowy. Rewelacja! Wtedy nic mi nie śmierdziało i zawsze wszędzie było mnie pełno. Typowo męskie zajęcia bardzo mnie pociągały. Dużo czasu też spedzałam 
z dziadkiem w warsztacie i wbijałam gwoździe w co wlezie. Dziadek był stolarzem i miał anielską cierpliwość do mnie. Największą katorgą dla mnie było gdy babcia prosiła bym nazbierała "trochu owoców na kompot, bo sie chłopom bedzie chciało pić". Ło jeju jaka mnie wtedy ogarniała niemoc. Szłam z tym garnkiem do ogródka jak skazaniec. Wracałam do domu z garstką porzeczki radośnie obwieszczając: "już narwałam" ! Babcia kręciła głową 
i sama szła po owoce. Jednak gdy padło hasło: "zrzucamy 
w stodole siano" pierwsza stałam z widłami (takie moje małe) 
i czekałam.

Wracając do ciasta, to babcia zawsze je robiła tak, że nigdy nie widziałam kiedy. Tu się zakręciła, tam kurkom jeś dała, masło ubiła 
i lucerny nasiekała, a w międzyczasie powstawał skubaniec. 
Do jego upieczenia podkusiała mnie koleżanka. Przyniosła mi dżemiki własnej roboty wiśniowo-pożeczkowe. Słodkie i kwśne, to tylko na skubańca. 


PRZEPIS:

- 3 szklanki mąki
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 4 żółtka
- 1 margaryna 
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia


Wszystkie składniki zagnieść razem i włożyć na pół godziny do lodówki. Potem skubać ciasto na blaszkę wyłożoną pergaminem. Na wierzch wedle fantazji nałożyć dżem i można dołożyć jeszcze inne  owoce. Ja dałam brzoskwinie, które lekko opruszyłam mąką. Na wierzch nałożyłam pianę ubitą z czterech białek ze szklanką cukru pudru.
                                                 Proste prawda? 

Mój wykon:











:) :) :)  







4 komentarze:

  1. O rany co za pyszności pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  2. Skubaniec to rewelacyjne ciasto moje ulubione.Najbardziej lubię go piec w sezonie jak są wiśnie i porzeczki.Ja dodatkowo jeszcze do jednej trzeciej ciasta dodaję kako i skubię na zmianę.Zazdroszczę i żałuję ze nie mozna się kawałkiem poczęstować do kawki.Miłego dnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne ciasto. A jak smakuje....

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnię, piekę. Z owoców ma śliwki i powidła śliwkowe może rzucę jeszcze parę sztuk malin....
    Skubaniec kojarzy mi się z dzieciństwem, takie szybkie ciasto. A ciasto pleśniak to nie to samo co skubaniec?

    OdpowiedzUsuń