Sporo u mnie się dzieje. Stąd moja z rzadka obecność tutaj. Coś tam dziergam.... i pruję i znowu dziergam i czasami nawet jestem zadowolona.
Dziś prezentuję pareo zrobione na drutach. Włóczka jak w sam raz na lato, bo w jej skład wchodzi mikrofibra, więc nie ma obawy, że coś zapaćka się olejkiem i nie da się sprać. Kolor iście nadmorski, czyli taki odważniejszy. Wybaczcie, że manekin jest bez majtek. Lepiej widać kolory.
Pareo jest na sprzedaż jolca3@wp.pl
Górny najdłuższy bok ma 150 cm,
dwa krótsze mają po ok. 125 cm
Manekin ma rozmiar 36-38
Manekin ma rozmiar 36-38
Kliknij w zdjęcie
PS.
Moja przygoda z bieganiem trwa nadal. Co drugi dzień biegnę pół godziny. Może to nie jest jakiś wyczyn, ale ja nigdy nie biegałam
i cieszę się, że robię dla siebie chociaż tyle.
Wiosennie Was pozdrawiam :)
Jakie fajne, takie radosne ma kolorki.
OdpowiedzUsuńNa lato nad jezioro jak znalazł:) kibicuje Ci w bieganiu, ja też od stycznia biegam , nigdy tego nie lubiłam, ale po dwóch miesiącach "wypluwania" płuc coraz bardziej mi się to podoba, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniała, tylko czekać lata pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJolu piękne pareo :) życzę wytrwałości w bieganiu :)
OdpowiedzUsuń