sobota, 1 sierpnia 2015

Szarak

Szary sweterek skończyłam w marcu. Przyszycie trzech guzików zajęło mi cztery miesiące. Dziś doczekał się mojego zmiłowania. Guziki przyszyte - czas na foty. Zdjęcia zrobiłam na moim plastikowym pomocniku. Samą siebie niechętnie obfotografowuję 
(z małymi wyjątkami). Dół wykonałam asymetrycznie rzędami skróconymi, tył jest ciut dłuższy od przodu. 
Rękawki mają długość 3/4.
Ogólnie udzierg mój jest prosty zarówno formą jak i kolorem, bo lubię takie zwyklaki. W takich najlepiej się czuję.









Włóczka - Cotton Gold Alize (bawełna, akryl)
Druty - KP 3,5 mm
Ilość - 300 g z małym hakiem :)
Guziki - znalezione w pudełku ze skarbami



Pozdrawiam i miłego łykendowania życzę 

Jola :)



5 komentarzy:

  1. No jak takie cudo mogło tyle czasu leżeć;) wygląda idealnie i ja też uwielbiam zwyklaki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też najbardziej lubię takie zwyklaczki i rękawy 3/4 :))) Piękny sweterek, wygląda bardzo elegancko, smaczku dodają te guziczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jolu, taki zwyklak często zaskakuje wspaniałymi detalami, którymi tutaj nas raczysz, wyszedł super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny udzierg! A guziczki dodają smaku jak nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny sweterek Jolu:-) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń