Kiedyś moja mama stwierdziła, że może dla mnie zrobić jakąś serwetkę na szydełku, bo ma czas i w ogóle coś by podziabała. Ja długo się nie zastanawiając kupiłam oliwkowy kordonek i złożyłam zamówienie na duuuużą serwetę na ławę. Niestety nigdzie nie mogłyśmy znaleźć schematu na dużą owalną i mocno dziurawą. Nie chciałam gęstej. Zależało mi właśnie na takiej rzadziźnie. Znalazłyśmy fajny pomysł, ale na okrągłą. Decyzja zapadła
i serweta robiła się okrągła. Jak twierdzi mama początek był całkiem przyjemny, bo okrążenia małe i robótki szybko przybywało. Potem gdy serweta nabrała już rozmiarów zauważyłam widoczne znużenie u dziewiarki. Kiedyś nawet rzekła: "wiesz jedno krążenie zajmuje mi pół filmu". Cwana, machnęła jeden dystans i jeszcze okiem na film spozierała.
i serweta robiła się okrągła. Jak twierdzi mama początek był całkiem przyjemny, bo okrążenia małe i robótki szybko przybywało. Potem gdy serweta nabrała już rozmiarów zauważyłam widoczne znużenie u dziewiarki. Kiedyś nawet rzekła: "wiesz jedno krążenie zajmuje mi pół filmu". Cwana, machnęła jeden dystans i jeszcze okiem na film spozierała.
Dziś serweta zawisła na mej ławie.
Pięknie prezentuje się na podrabianym mahoniu.
Śliczna.
Zobaczcie sami.
Położyłam butelkę, by orientacyjnie pokazać wielkość serwety
Z serwety zostało jeszcze ciut kordonka to wymyśliłam sobie podkładki pod kubeczek. Powstało kilka prototypów, ale wybrzydzałam okropnie. A to za duże dziury, albo za małe dziury
i w ogóle chcę mniejsze. Dobrze, że dziewiarka cierpliwie znosiła moje marudzenie i nie pieprzła szydełkiem w kąt.
A o to efekt:
Piękna i duza serweta wiele pracy kosztowała .
OdpowiedzUsuńSerweta genialna :) Podziwiam pracę mamy, bo sama dłubię szydełkiem i wiem, ile takie cudo musi powstawać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna i ogromna. Mama się napracowała.Należy ją podziwiać. Pozdrawiam Jolu.
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu dziewiarki za wyrazy uznania. Witam nowych obserwatorów. Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńCze siorka, serweta super, jak się dorobię stołu to też poproszę dziewiarkę o podobne cudo.
OdpowiedzUsuń