Ostatni wpis był kilka dni temu. Więc zastanawiam się o czym by tu napisać. Może o kamizelce dla Alutki. Hmm nie ma się czym chwalić, bo idzie mi jak krew z nosa. Obie strony już zrobione i wzięłam się za wykańczanie.
Myślałam, że może napiszę o tym co mi "chodzi po głowie" ale ciężko to uchwycić, bo mam milion myśli na sekundę. Tremuję się, stresuję wciąż zastanawiam nad niedaleką przyszłością. Już nie długo w moim życiu wiele się zmieni. Na ten temat tylko/aż tyle, żeby nie zapeszyć. Więc co napisać, gdy myślę zbyt wiele, gdy w głowie taki zamęt. Nie mogę się pochwalić, nie mogę porozmawiać. Obiecałam dyskrecję, więc milczę. Ale radość z nerwówką na zmianę mnie rozpiera i ... milczę. Jeszcze troszeczkę...
Za oknem coraz jaśniej. Powietrze też inaczej pachnie. Okropnie tęsknię za wiosną i ciepełkiem. Inaczej funkcjonuję gdy "nałykam" się promieni słonecznych. Gdy mogę zrzucić grube szaro-bure ubrania. Z paniką w oczach widzę, że wyhodowałam przez zimę kolejne opony na brzuchu. Wówczas pilnie ćwiczę, aż całe trzy dni i już mi się nie chce. Nic nie szkodzi, bo wiosna i tak napawa mnie jakąś pozytywną siłą. Choróbska idą w kąt. Chce się żyć...
Syn kupił sobie gitarę akustyczną i ostro ćwiczy. To kolejny jego pomysł na próbowanie życia. Ma 16 lat wciąż poszukuje swojej drogi. Jedno jest pewne, że w jego życiu zawsze będą zwierzaki. On to kocha i to się liczy najbardziej poza boksem, ogniami i obecną gitarą. A co wymyśli nowego za jakiś czas. Co go będzie pochłaniać gdy gitara "pójdzie" w odstawkę? Hmm nie wiem, ale jest ciekawie. Strasznie nudno było by bez mojego nastolatka :)
Czas leci za szybko. Gna jak oszalały. W ubiegłym tygodniu moja siostrzenico-chrześnica skończyła 18 lat. Gdy zobaczyłam ją pierwszy raz w szpitalu już wiedziałam, że chcę być dla niej najlepszą ciocią na świecie.
Uciekałam, ze szkoły i przesiadywałam u siostry by nacieszyć się tym małym wrzaskunem. Oj miała mocne gardło. Jak coś chciała, to nie było odwrotu :).
Dziś Martynka jest przeuroczym i wrażliwym dziewczęciem. Mała kobietka z ambitnymi biznesowymi planami. Spełnienia marzeń kochana :)
Kilka fotek małej Martynki
Kilka fotek dużej Martyny :)