Gdy włóczka ma piękne kolory, nie trzeba szaleć ze wzorem. Wystarczą oczka prawe i lewe + jakiś narzut by powstała zgrabna i prosta całość.
Uwielbiam włóczki, w których barwy przeplatają się delikatnie. Nie chcąc tego zepsuć i żeby nie przedobrzyć nie kombinuję zbyt wiele. Każda chusta "wychodzi" inaczej. Każda z nich jest niepowtarzalna. Jeszcze bardziej mnie cieszy gdy widzę zachwyt właścicielki.
W planach były chusty jednokolorowe wzbogacone wzorkiem ażurowym, ale nie potrafię się oprzeć melanżom. Trzymając motek w dłoni już się zastanawiam jak będzie wyglądać po przerobieniu.
Pierwsza chusta ma wymiary ok. 190x140 cm. Kolory to popiel - fuksja - grafit i odrobina czerni. Powstała dla Bogusi.
Druga chusta to szarość i czerń o wymiarach ok. 190x140 cm
Chusta jest na sprzedaż.
Jak macie na nią chrapkę, to piszcie jolca3@wp.pl
Zapraszam
no pikne te chuścioki
OdpowiedzUsuńCudowne chusty - piękne kolory. Bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Są śliczne i właśnie takie niepowtarzalne.Robię dużo chust ale jeszcze nie skorzystałam dotąd ze schematu ,lubię właśnie takie tworzone a trakcie robienia:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Boskie są te chusty. Masz rację te kolory cudownie przechodzą jeden w drugi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne chusty, ciekawe wzory i świetne kolory!
OdpowiedzUsuń