sobota, 12 października 2013

Placuszki z kabaczka

Doba jest zdecydowanie za krótka.
Ja już tak mam, że nie umiem usiedzieć na tyłku. Stąd moja chwilowa nieobecność. Jednak znalazłam troszkę czasu 
i machnęłam placuszki.


Potrzebne będą dwa niewielkie lub jeden duży kabaczek. Należy go obrać, wydrążyć środek i zetrzeć na tarce jarzynowej o grubych oczkach.
Do masy dodać trzy czubate łyżki mąki i jajko. Porządnie wymieszać i posolić. Smażyć małe i nie za grube placuszki. Ponieważ lubią chłonąć tłuszcz, wykładam je na papierowe serwetki, a potem na talerzyk.  Są proste i pyszne.












Smacznego :)



PS. Chusty w trakcie robienia. 
Pochwalę się jak już wszystko będzie na 100%.

POZDRAWIAM

1 komentarz:

  1. Placuszki superowe, robię takie same;))) No prawie takie same, bo dodaję mąki orkiszowej, ale są zawsze pyszna, a najlepsze z sosem tatarskim;)

    OdpowiedzUsuń